Dane wyjazdu:
30.33 km 0.00 km teren
01:12 h 25.27 śr. prędk.
V-max 43.48 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 27.0 °C

    Gorąca trzydziestka

    Poniedziałek, 29 lipca 2013 | Komentarze 0

    To będzie wpis zupełnie bez sensu. Tak jak dzisiejsza pogoda. Ponad 30 stopni w cieniu potrafi człowieka pochodzącego z krainy, w której pół roku musi odśnieżać swój samochód dosłownie i w przenośni zgwałcić. Tak. Czuję się zgwałcony przez upał. Wdzierał się on dziś wszędzie, nawet do klimatyzowanego autobusu. Pieprzony wszędobylski gangbang, człowiek po tym chodzić normalnie nie może. No jak w filmach dla dorosłych.

    Zamiast więc od niego stronić, wylazłem se ja dziś na rower, ale już po zachodzie słońca, naiwnie sądząc, że będzie już znośniej. Może i trochę było, ale chyba tak nie do końca, bowiem zamiast czterdziestu zrobiłem trzydzieści kaemów, i to seryjnie - zupełnie niechcący. Powróciwszy nach chałupen byłem pewien, że pykło over 40 i nawet zadowolony byłem z siebie, bo tempo całkiem niezłe z tego wyniknęło, a tu kurwa takie rozczarowanie i oczy Kota w butach ze Shreka. Sigma pokazała marną trzydziestkę. Wkurwiłem się tylko i wszedłem do domu. Trzy prysznice w ciągu 15 minut i nadal się ze mnie leje. Ić pan w chuj z takimi tropikami.

    Muszę sobie jednak obiecać, że kiedy nadejdzie zima, czyli za dosłownie momencik i kiedy będę już rzygał tym śniegiem i mrozami, to wejdę na ten dzisiejszy wpis i z żalu pierdolnę się w głowę. Obiecuję.

    A no i jeszcze zdjęcie Gorącej Trzydziestki do kontrastu. W sam raz jest, se myślę. No bo przecież porno i duszno. Tematycznie zatem.

    Kategoria baj najt, city



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]