Dane wyjazdu:
46.82 km 2.00 km teren
01:55 h 24.43 śr. prędk.
V-max 34.91 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 25.0 °C

    wakejszyn pogodejszyn

    Środa, 29 maja 2013 | Komentarze 0

    A miało być tak pięknie. Cztery dni urlopu, tydzień wolności w którym miałem natrzaskać trochę zaległych kaemów na rowerze. Miał być trip do Kazimierza nad Wisłą, namioty, zimne browce spijane w upalnych okolicznościach przyrody i piękne niewiasty bajerowane na bulwarach. Wszystko chuj. Pogoda pokazała nam środkowy palec i zapłakała (deszczem). A my razem z nią. Urlop więc odwołałem, ale na wszelki wypadek zostawiłem sobie wolną dzisiejsza środę bo łupało w kościach, że będzie ładnie. I cholera, było.

    Na pocieszenie więc miałem mały i niedaleki trip, do rodzinnej leżakowni.

    Oto i leżakownia. Było opalanko, było zimne piwo, brakowało tylko tych skąpo odzianych niewiast. Niestety nie można mieć wszystkiego.


    Tu moczyłem stopy


    A to mój nowy kumpel. Husky sąsiadów. Its bjutiful.


    A jutro znowu deszcz. Kurwa.


    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kjakw
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]