Dane wyjazdu:
52.71 km 27.00 km teren
02:24 h 21.96 śr. prędk.
V-max 31.44 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 26.0 °C

    Mój las

    Wtorek, 31 lipca 2012 | Komentarze 0

    W tym roku ewidentnie zaniedbałem teren. Ledwie 14% km przejechanych poza asfaltem. Kilka lat temu było to średnio ponad 50%. Słowem dramat. Korzystając dziś z mini urlopu nadrobiłem trochę te nędzne statystyki i zawitałem po dłuższej przerwie do swojego ulubionego lasu. Trochę go nie poznałem. Zarósł skubaniec, momentami zasłaniał krzakami i liśćmi wąskie przesmyki i ścieżki, ale i tak znam je na pamięć. Trochę nowych drzew powalonych, sporo błota i piachu. Porwałem też z tysiąc pajęczyn, zupełnie jakby tam nikt od dawna nie zawitał, dziś w sumie też byłem jedynym gościem w tych leśnych ramionach matki natury. I dobrze. Odpocząłem od ludzi.





    Wszystko fajnie, ale wróciłem jednak asfaltem. Straszny mieszczuch się ze mnie zrobił w tym roku.
    Kategoria las, MPK



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]