Dane wyjazdu:
43.40 km 3.00 km teren
01:56 h 22.45 śr. prędk.
V-max 45.00 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 17.0 °C

    tour de park

    Niedziela, 8 maja 2011 | Komentarze 0

    Przygrzało. Celsjusz odkręcił wreszcie mocniej kurek. Nie trzeba więc było mnie dwa razy prosić. Dziś takie tam małe tournee po warszawskich parkach. Ludzi dziś jak na słoneczną niedzielę oczywiście miliony. Na rowerach tysiące, z czego połowa z nich miałem wrażenie, że chce mnie koniecznie zabić. To smutne, ale ludzie nie umieją jeździć w tym mieście na rowerach. Bezpieczniej się czuję na jezdni w towarzystwie samochodów niż z tymi baranami na ścieżkach. Opierdoliłem dziś z piętnastu rowerowych pikników, którzy z dumą wjeżdżali na czołowe, albo też przed moim nosem chcieli raptem zawrócić. To w sumie cud, że w nikogo nie przygrzmociłem.

    Nad Wisłę z roku na rok powraca więcej życia. Plaża prawie jak w Juracie.


    Wczoraj wielka biba i otwarcie multimedialnego parku fontann na Podzamczu. Jednak w ciągu dnia bez iluminacji kopary nie urywa.


    Ktoś niegdyś mi powiedział, że najlepsze kandydatki na żonę można znaleźć w parku, albo w bibliotece.
    No to szukamy. Hmmm...


    Dzieciata. Odpada.


    Brak danych.


    Biblioteka i park? Bingo!


    No ale póki co Pan ma sjestę
    Kategoria city



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piewa
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]