Dane wyjazdu:
29.73 km 0.00 km teren
01:17 h 23.17 śr. prędk.
V-max 43.00 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 21.0 °C

    Ostatki

    Sobota, 25 września 2010 | Komentarze 1

    Ostatnia ciepła sobota września (a i pewnie także tego roku), wykurzyła mnie na chwilę z domu, by pomelanżować trochę bez sensu po mieście. Krótka rundka w asyście złotej polskiej jesieni (a jednak istnieje).



    Gruba Kaśka zza krzaka w zielonej sukni przez lata


    Korona na Narodowym. Nowy punkt orientacyjny w Warszawie. Pałac kultury już szykuje pozew o znieważenie.


    Nad Wisłą promocja. Lato pojawiło się na chwilę w mieście. Nareszcie.


    Coś zdechło. Niech leży.


    Wielbłąd Stachu tak polubił polską aurę, że aż zdrewniał z zachwytu.


    Na koniec policzyłem krople wody w fontannie w Parku Rydza Śmigłego. Ale stwierdziłem że to głupie, więc pojechałem dalej. Do domu.
    Kategoria city



    Komentarze
    k4r3l
    | 10:05 niedziela, 26 września 2010 | linkuj obyś się mylił co do końca ciepłych weekendów :)
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa uporo
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]