Dane wyjazdu:
35.77 km 20.00 km teren
01:45 h 20.44 śr. prędk.
V-max 31.20 km/h
  • Suma podjazdów 64 m
  • Kalorie 868 kcal
  • Temperatura 27.0 °C

    Kac MPK

    Niedziela, 28 maja 2017 | Komentarze 0

    Na kaca najlepsze jest piwo, okład z młodych piersi lub sok z kiszonej kapusty. Jako, że pod ręką miałem dziś tylko piwo, z pewnym żalem zdecydowałem się na opcję pierwszą (eh te cycki), ale dodałem tej konkurencji nieco kolorytu i wpierw postanowiłem skurczybyka wypocić w siodle, by potem w nagrodę przechylić złocistą ambrozję z oszronionej butelki. No taki plan, acz z pewnością miewałem lepsze. Pokręciłem się więc po dawno niewizytowanym MPK, o kacu zapomniałem już po kilku kilometrach, ale menda i tak przypomniała o sobie nieco później.

    Generalnie w MPK wszystko toczy się swoim torem. Nic się nie zmieniło i to jest akurat dobra wiadomość.


    W leśniczówce na Dakowie też bez zmian. Nadal mają dobre rogaliki i nieco gorsze piwo.

    I w końcu oaza, osiągnięta nieco wcześniej niż planowałem, ale przegrać z leżakiem, żarciem, piwem i lodami to jak wygrać. 


    Kategoria MPK



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]