Dane wyjazdu:
44.46 km 2.00 km teren
01:53 h 23.61 śr. prędk.
V-max 35.23 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 24.0 °C

    ni pies, ni wydra

    Środa, 8 czerwca 2016 | Komentarze 4

    A Świder sobie odwiedziłem. Co prawda nie dalej jak tydzień temu spływałem po nim kajakiem, ale rowerem w odwiedzinach w tym sezonie jeszcze przyjemności nie miałem. W tygodniu, w murzyńskich godzinach pracy jest tu dużo przyjemniej, w weekendy to niewiele rózni się to miejsce od Marszałkowskiej. Mniej ludzi - wiadomo, a i można spotkać ciekawe zwierzaki, jak na ten przykład ja dziś, ale o tym poniżej.







    No więc siedzę sobie tak nad tym Świdrem, wystawiam tors na promienie słoneczne, sączę przy tym zimne piwko, a tu nagle na drugim brzegu stoi sobie to coś, ni to pies, ni wydra, czy inny lemur i tak się bezczelnie na mnie gapi. Konsternacja po obu stronach rzeczki. Chcesz piwa? - Wołam - Batonika? (bo miałem) - No to chodź. Niestety wydrolemur nie podjął wyzwania i z ponadgatunkowego pojednania nic nie wyszło. Zwierz, znaczy się kuna zwykła, czmychnął na drzewo, a ja powróciłem do sączenia puchy, czyli do tego, na czym oboje najlepiej się znamy. No ale zdjęcie na dowód cykłem.






    Komentarze
    arczi
    | 10:46 piątek, 10 czerwca 2016 | linkuj A dycham sobie jak widzisz. W tym drugim miejscu też zaczynam się pomału rozpychać po dłuższym odpoczynku ;) W pracy mi się poluzowało, więc mam teraz więcej czasu, a w miarę zimne piwko było z puszki, bo dłużej trzyma temp. Pzdr ;)
    Gość | 08:34 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj I skąd ciągle to zimne piwko przy takich upałach a z dala od sklepów?? Czyżbyś specjalnie woził turystyczną lodówkę?? ;D
    Gość | 08:31 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj A tak swoją drogą to co Ty za fajową prackę masz (a tak na nią ciągle narzekasz;)) że nierzadko w ciągu tygodnia masz wolne? :)
    Gość | 08:25 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Zazdrość to takie brzydkie odczucie a ja zawsze tak Ci zazdroszczę (co roku) tych wojaży, kontaktów z naturą etc ;) A tu jeszcze takie międzygatunkowe spotkania czwartego stopnia :D
    No ale widzę że żyjesz sobie, wsjo w pariadkie, Ty zdarow ;) bo w pewnych miejscach udzielasz się coraz rzadziej ale widocznie to korzystna zamiana netu na naturę;) więc żyj sobie dalej, ja dalej będę wpadać sprawdzać czy dychasz i co tam ciekawego słychować (choć o tym najciekawszym to pewnie nie piszesz;( ) no i tyle. Pozdrowionka, buziaczki i takie tam :)
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa trzad
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]