Dane wyjazdu:
54.67 km 3.00 km teren
02:16 h 24.12 śr. prędk.
V-max 36.24 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 23.0 °C

    Zawiesiuchy

    Niedziela, 5 czerwca 2016 | Komentarze 1

    Podwarszawskie Zawiesiuchy, czyli dziura na styku powiatów wołomińskiego i mińskiego, chodziła mi już po głowie od pewnego czasu. Konkretniej, to mam na myśli niewielki akwen, tzn. jaki tam akwen, staw zwykły, a nawet kilka stawów, jakie się tu znajdują. Raz już tu byłem, ale nie szło było się wtedy dostać nad ten ogrodzony, zapewne prywatny teren. Jednak tym razem w myśl zasady "zesraj się a nie daj się" wbiłem się na krzywy ryj, przez krzaki jakieś, ale warto było. Niby nic wielkiego, kawałek stawu pośród niczego, ale żadnej żywej duszy w koło, cisza, spokój i brak wrzasków bachorów. Siadłem se, przechyliłem jeszcze zimną puszeczkę piwka i pogapiłem się w niebo... a raczej na te pieprzone krzyżujące się chemtrailsy. Przyjemne miejsce.





    A tu... no musiałem cyknąć. Ale zrozumieją tylko nieliczni ;)






    Komentarze
    Gość | 08:28 czwartek, 9 czerwca 2016 | linkuj Chyba zaliczam się do tych nielicznych ;P
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa umala
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]