Dane wyjazdu:
39.69 km 0.00 km teren
01:38 h 24.30 śr. prędk.
V-max 31.71 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 16.0 °C

    Cierpienia młodego Wertera

    Czwartek, 19 maja 2016 | Komentarze 2

    Jeśli kiedyś zginę przedwcześnie w wypadku, a zginę na pewno, to będzie to śmierć na rowerze. Oczywiście przez kobietę. Przecież to się pochlastać można. No np. dziś, wieczornym poprackowym pląsem ryczącą czterdziechę sobie zapodałem i na powrocie wszedłem w kurs równoległy do jakiegoś wyjątkowo apetycznego kobiecego zadka bosko gibiącego się na wąskim siodle, za którym gotów byłem jechać choćby i do Radomia. Na moje szczęście w nieszczęściu ów apetyczny zadek do Radomia nie jechał. Albo te, no, wieczorne rollkarki. Wybaczam im nawet to, że całą szerokością ścieżek wachlują tymi swoimi długimi nogami. No ale jak one wachlują... To cud, serio, cud wielki jak dług publiczny brutto, że się jeszcze przez te wszystkie lata nie roztrzaskałem na jakieś latarni, tudzież drzewie, acz kilka razy było blisko. Eh, cierpienia młodego Wertera, level pińcet. Trzeba żyć, jakoś, byle jak. I tyle.


    Komentarze
    arczi
    | 09:19 piątek, 20 maja 2016 | linkuj W pierwszej chwili chciałem napisać, że zazdroszczę, ale w porę ugryzłem się w klawiaturę. Niby źle, niby oczopląs i ból szyi, no ale jednak radość dla oczu. A jak będę miał przesyt cycków i tyłków, to się wjedzie do lasu i będzie miał człowiek spokój.
    mors
    | 21:46 czwartek, 19 maja 2016 | linkuj Warszawa. Odległa, egzotyczna cywilizacja...
    Ja rowerzystek widuję średnio ze 2 na tydzień, z czego połowa to emerytki. W szczególnie ciepłe wekeendy faktycznie jest wysyp - nawet i 5 młodych da się doliczyć...
    A rolkarki? W tym roku widziałem 2 czy 3 małolaty i AŻ 1 dorosłą (i w dodatku atrakcyjną). Piszę "aż" bo nie bardzo kojarzę, bym widział podobną kiedykolwiek wcześniej.
    (nalatane 60kkm na samych tylko rowerach)...
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yodwr
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]