Dane wyjazdu:
40.29 km 0.00 km teren
01:38 h 24.67 śr. prędk.
V-max 35.23 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 27.0 °C

    Tysionc

    Czwartek, 13 sierpnia 2015 | Komentarze 2

    Tysięczny kilometras w tym sezonie, bardzo słabym niestety, co mogę już z żalem ogłosić, przypadł dopiero w sierpniu, właściwie to w połowie sierpnia, konkretnie to trzynastego, co nie jest wynikiem ani godnym pochwały, ani żadnym innym, ale jako, że fakt stał się faktem, to należy się umieć cieszyć także i z małych rzeczy, wszak wielkie są zarezerwowane w tym roku dla innych przyjemności, w końcu nie samym rowerem człowiek żyje;)

    Jako, że w tych upałach nie potrafię jeździć, ani też specjalnie za bardzo nie mam na to ochoty, to chociaż wieczorami, kiedy temperatury są już bardziej dedykowane białym człowiekom, postaram się nadrobić kilometrowe braki. Chłodno już nieco i pustawo, dużo przyjemniejsze okoliczności przyrody, nic, tylko kręcić, póki lato trwa.

    Kategoria baj najt, city



    Komentarze
    Gość | 16:27 sobota, 22 sierpnia 2015 | linkuj A opowiesz coś o tych wielkich rzeczach/większych przyjemnościach którymi żyjesz?;p

    I tak jest! Trzeba się umieć cieszyć nawet z małych rzeczy.
    Jak dla mnie TYSIĄC to rewelacyjny wynik:)

    (Tak mi się skojarzyło odnośnie nicka:
    pawian->drzewo =Spadaj pawian na drzewo..
    no ale może ktoś nie ma poczucia humoru i źle to odbierze więc nie będę tego pisać:))
    Pawian | 04:57 piątek, 14 sierpnia 2015 | linkuj 1000 km ? No szału nie robisz ale lepsze to niż nic
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oteki
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]