Dane wyjazdu:
42.21 km 18.00 km teren
02:03 h 20.59 śr. prędk.
V-max 31.71 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 27.0 °C

    Chwała bohaterom

    Niedziela, 2 sierpnia 2015 | Komentarze 3

    Wczoraj, 1-ego sierpnia w Warszawie, jak co roku działy się same piękne rzeczy. Miasto oddało należycie hołd bohaterskim powstańcom. Mój tour po miejscach pamięci zakończył się pięknym koncertem (nie)zakazanych piosenek na placu Piłsudskiego. Dziś chciałem sobie trochę dychnąć od miejskiej zawieruchy i dla odmiany wjechałem rowerem do lasu. A tu, w jego niemalże samym środku, na uboczu szlaku pieszego, kilka kilometrów od najbliższych zabudowań, znajduje się mały grób nieznanego żołnierza polskiego, poległego właśnie w tym miejscu w roku 1944. Właśnie to mnie wzmacnia i wzrusza najbardziej w tym kraju. Pamięć i szacunek do zmarłych. Środek lasu, a grób uporządkowany, jeszcze palił się jeden znicz. Przystanąłem, pomodliłem się i pojechałem dalej.
    Cześć i chwała bohaterom.

    Kategoria las, MPK



    Komentarze
    Gość | 14:34 sobota, 22 sierpnia 2015 | linkuj Ależ ja się zgadzam z każdym zdaniem które napisałeś, ale należy jednak obiektywnie oddzielać pewnie sprawy, zwłaszcza właśnie z perspektywy czasu i wiedzy jaką mamy dzisiaj.
    To że lepiej zginąć w walce niż na kolanach to oczywistość, tak jak i to że byli bohaterami etc..
    ALE faktem jest że było to "piękne" samobójstwo, 10 razy więcej ofiar ludności cywilnej niż powstańców, zniszczona Wawa, zjedzone psy etc..
    Gdyby chociaż to Powstanie zostało wygrane..
    A tak no to niestety pozostaje tragiczną kartą w historii.
    Trzeba też wziąć pod uwagę że ci co szli walczyć myśleli że powalczą kilka dni, Niemcy już się wynoszą, przyjdzie pomoc itd..
    Sądzę że wiesz o co mi chodzi. I że nie sposób jednoznacznie oceniać czy miało SENS czy nie, bo to zależy z jakiego punktu na to patrzeć.
    Przesadą jest natomiast nazywanie przez Ciebie kurestwem opinii tych którzy patrzą racjonalnie. Ja ich rozumiem.
    Ale krytykować Powstańców też nie pozwalam. Jeśli już to dowództwo itp itd..
    arczi
    | 12:30 czwartek, 13 sierpnia 2015 | linkuj Zawsze jest warto walczyć o wolność. Dziś siedząc w wygodnym fotelu oraz znając wszystkie fakty historyczne z tamtego okresu łatwo jest oceniać oraz ferować wyroki, ale dla powstańców i wymęczonego okupacją ludu stolicy warto było się bić, choćby po to, żeby przez krótką chwilą poczuć się wolnym. Oni w to szczerze wierzyli. Nikt im tej wolności nie chciał podarować za darmo. To szalenie uniwersalne i święte wartości, które niestety z biegiem czasu zostały w dużym stopniu wyparte przez dzisiejszy egoizm, konsumpcjonizm i wyjebalizm. Dla mnie oni są bohaterami najwyższej rangi, bo czy można sobie wyobrazić większy heroizm od poświęcenia życia dla swojej ojczyzny? Wspaniałe pokolenie.
    Gość | 07:07 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj Cześć i chwała bohaterom, ale tak jak bez sensu były te wszystkie ofiary i zniszczenia podczas Powstania, tak i co do walk o Kołobrzeg taka refleksja mnie naszła:
    Mój Dziadek walczył o Kołobrzeg a Niemcy i tak go opanowali. Od lat w Kołobrzegu tłumy Niemców. Całe ośrodki. Wszędzie słychać szwargot. Zabierają Polakom miejsca w tych "tańszych" ośrodkach za 200zł, podczas gdy dla nich 50 € to jak za darmo. Powinny zostać wprowadzone zasady że dla Niemców hotele od 400zł za dobę a te tańsze (max 200zł) jedynie dla Polaków.
    Dziadek chodzić nie może (m.in przez wojnę) więc powinien mieć chociaż ten raz w roku darmowy pobyt w sanatorium w Kołobrzegu a oczywiście guzik ma, podczas gdy niemieccy emeryci mają tu raj i taniochę. I oczywiście są lepiej traktowani niż Polacy.
    Edit: i znowu nie mogę zamieścić komenta. Za długi?
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chnaw
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]