Dane wyjazdu:
33.59 km 0.00 km teren
01:23 h 24.28 śr. prędk.
V-max 35.89 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 30.0 °C

    Ostatni

    Piątek, 3 lipca 2015 | Komentarze 1

    Takie piątki to ja wielbię na klęczkach. Nie dość, że koniec tygodnia pracy, to jeszcze początek urlopu i fali upałów. Czego chcieć więcej? Zatem, rower na bok, żagle w górę! elo.

    Kategoria city, gułag



    Komentarze
    Gość | 11:04 wtorek, 7 lipca 2015 | linkuj Serio tak lubisz upały?? :0
    Większość raczej się modli by się skończyły:)
    Czyli jednak polskie jeziora i żagle?;) (napisałam w poprzednim komentarzu że Ty to pewnie i nad jeziorami byś dał radę w takie upały:))
    Cóż.. a ja tradycyjnie nawijam z Łazienek, bo posiedzieć na ławeczce (w cieniu!) to wszystko co mi dane (jakbym 70lat miała ;( )
    No to raz jeszcze udanego urlopu i fajnego smażingu:)
    (Czy facetowi w związku można przesyłać buziaki?:) bo często odruchowo piszę "buziaki" a potem kasuję.. no bo żeby nie było scen zazdrości czy coś tam coś tam.. 8) )
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]