Dane wyjazdu:
40.83 km 20.00 km teren
01:59 h 20.59 śr. prędk.
V-max 31.71 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 22.0 °C

    Barek na Dakowie

    Czwartek, 4 czerwca 2015 | Komentarze 0

    Czerwcowy długi weekend w tym roku pracujący, tak więc bez szaleństw, ale dzisiejsza pogoda aż wzywała do lasu i ucieczki od opustoszonego miasta, na co też ochoczo przystałem. Pokręciłem się trochę po lasach MPK, gdzie przywitałem się ze starymi znajomymi ścieżkami. Nic się nie zmieniły. Wpadłem też z wizytą do świetnego miejsca spoczynku ulokowanego w środku lasu, pośród drzew i leśnych akweduktów, przyjaznego pieszym piechurom i rowerzystom. Mowa o "Barku na Dakowie", który mimo, iż leży ze 100-200 metrów od mojego ulubionego czerwonego szlaku jakim najczęściej się przedzieram przez lasy, to jednak jakimś cudem nigdy dotąd wcześniej go nie zauważałem. Widać mają dobry kamuflaż i nie potrzebują też rozdmuchanej reklamy. I dobrze, bo to kameralny obiekt. Tym razem jednak w porę odbiłem w lewo i mogłem nacieszyć się świetnym klimatem jaki panuje w tym miejscu.

    Barek na Dakowie, to w zasadzie biznes jak każdy inny, ale z leśnym, wyjątkowym charakterem. Jest tu trochę jak w leśniczówce, trochę jak w górskim schronisku. Mają smaczne i niedrogie żarło na ciepło, zimne piwo, herbatkę z prądem i inne rarytasy o jakich może zamarzyć każdy leśny wędrowiec w środku swojej misji. Jakby kto kręcił się po północnych rewirach MPK i nie znał tego miejsca, to rzecz jasna polecam.
    http://www.bareknadakowie.pl/



    Kategoria las, MPK



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]