Dane wyjazdu:
51.13 km 5.00 km teren
02:03 h 24.94 śr. prędk.
V-max 31.97 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 21.0 °C

    Ostatni prom

    Poniedziałek, 13 października 2014 | Komentarze 0

    Znów uśmiechnęło się do mnie małe szczęście. Ponownie wpadł mi dzień wolny od gułagu w ciepły i słoneczny dzień. Nie było się więc nad czym dłużej zastanawiać, tylko czym prędzej ujarzmiłem samo wyrywające się do jazdy siodło. Nogi i wiatr zawiozły mnie na południe wzdłuż Wisły, do moich ulubionych Gass, tyle, że plan na powrót miałem w głowie już zgoła inny.

    Tak. Jesień w takiej odsłonie lajkuję zawsze


    Po drodze w pewnym momencie poczułem się jak na Łebskich wydmach. 


    W końcu Gassy. Tu także betonowy pomost cały skąpany jest w boskiej jesieni.



    Moja opcja na inny powrót właśnie dopływa do brzegu. Postanowiłem dziś wrócić sobie przez Karczew i Otwock.


    Dla lokalsów jest to świetny skrót na drugą stronę Wisły. Można oszczędzić w ten sposób nawet kilkadziesiąt kilometrów. Dla mnie z kolei, jest to po prostu całkiem zacna atrakcja turystyczna.


    Kilka minut zabawy i 5 zł od łba z rowerem. Mimo wszystko warto. Zawsze to jakaś rozrywka.


    Kapitan żeglugi śródlądowej klasy B doświadczenie zbierał w lokalnych spelunach.


    Cóż. Z drugiej strony Wisła wygląda dokładnie tak samo, tyle, że z drugiej strony.


    Był to z pewnością mój pierwszy, a jednocześnie także ostatni prom tego sezonu. Jakby kto chciał jeszcze z niego skorzystać, kursuje do końca listopada.



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pogod
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]