Dane wyjazdu:
49.65 km 0.00 km teren
02:06 h 23.64 śr. prędk.
V-max 50.25 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 24.0 °C

    Moczydło

    Piątek, 5 września 2014 | Komentarze 0

    Celsjusz nie odpuszcza, trzeba więc korzystać z jego dobrodziejstw, które za kilka dni odejdą w niepamięć, zwłaszcza teraz, kiedy miałem dziś trochę chwilowego luzu od arbeitu. Jeszcze o 4 rano marzłem marząc o kurtce, a ledwie 6 godzin później grzałem się już w promieniach przyjemnego słońca. Jesień. Po prostu jebana jesień w pigułce.

    Nad Warszawą zainstalował się nowy obiekt latający. Sterowiec na smyczy, gadał coś o jakichś przemianach, ale kto tam sterowca zrozumie.


    A to odkrycie dnia. Wszyscy gadają, że Warszawa nie ma ulicy czerwonych latarni. No jak nie ma jak ma! Tylko, że panienki się gdzieś pochowały, pewnie przerwa na lunch.


    Podziękujecie dopiero jak zrobicie z tysiąc nowych km ścieżek w mieście i wypieprzycie Verturilo. Rzekłem oburzony.


    A to Park Moczydło, cel mojego zdomuwyjścia. Jeden z 76 parków Warszawy. Niespełna 20 hektarów powierzchni, cztery stawy, jeden mostek, jakiś pomnik, górka i stado emerytów na ławkach. Parkowy standard, ale w pracujący piątek przyjemnie w nim pusto, więc można było się pobyczyć bez krępacji i poobczajać młode mamy z wózkami.




    Kategoria city



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa uzoga
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]