Dane wyjazdu:
40.71 km 1.00 km teren
01:45 h 23.26 śr. prędk.
V-max 43.90 km/h
  • Suma podjazdów m
  • Temperatura 25.0 °C

    niewiara po warszawsku

    Niedziela, 13 lipca 2014 | Komentarze 0

    Po tradycyjnych weekendowych deszczach niespokojnych nagle nastał cud, z gatunku tych meteorologicznych. Wyszło słońce. Po prostu. Szok i niedowierzanie. Mieszkańcy stolicy nieśmiało wyszli ze swoich schronów, a niektórzy nawet, o zgrozo, wytrzeźwieli. Ja też tak z lekkim niedowierzaniem wyjrzałem przez okno, potem jeszcze raz i jeszcze. Nadal nie padało. Spojrzałem na rower i znów za okno... cóż, trzeba w końcu napocząć tego drugiego tysiaka.

    Warszawiacy na mieście jednak nadal nie wierzą, dlatego baseny nad Wisłą świecą szokiem 


    Na stołecznych plażingach jacyś ludzie już siedzą, ale generalnie oni też nie wierzą


    O, i tu też sami niewierzący


    Nad gocławskim "Balatonem" Mieczysław również nie wierzy... że te bloki tu wybudowali. Kiedyś ich przecież nie było


    Ja tak jeżdżąc po Warszawie też czasem nie wierzę. Np. tu. Nie wierzę, że powstają u nas takie pasy dla rowerów


    "Bo już w nic nie wierzę" - Adaś Miauczyński.
    Też Warszawiak.
     
    Kategoria city



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oispi
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]